Ostatnio wyczaiłam przepiękne kolczyki, zrobione z miedzi i srebra (wspominałam już kiedyś, że uwielbiam miedź miłością wielką? :D), wykonane przez pewnego Pana. Są wykute z blaszki, pokryte oksydą i pięknie się mienią na tęczowo.
Zachwyciłam się nimi do tego stopnia, że nie dość, że kupiłam je sobie na urodziny, to jeszcze zapytałam, czy można by do nich mieć w komplecie jakiś wisiorek.
I dziś mam już komplet, ale zanim wisior był w mojej skrzynce pocztowej, musiałam wyjechać i koniecznie było mi potrzebne jakiekolwiek uzupełnienie do kolczyków...
No to co robi w taki przypadkach Panzerna? Dzierga!
Wzięłam zatem czarną włóczkę z mikrofibry ze stretchem (Nako), miedzianą i złota nitkę (te same, co w koralach dla koleżanki) i kolejną garść szklanych koralików - wybrałam małe jasnozłote i rozmaitej wielkości opalizujące na zielono-fioletowo-niebiesko.
Pierwsza powstała bransoletka:
Najpierw zrobiłam jedno okrążenie słupkami czarną nicią. Potem na nić miedzianą i złotą nawlokłam w całkowicie losowej kolejności koraliki. Pierwsze okrążenie nitką metaliczną zrobiłam bez koralików, samymi półsłupkami, potem w drugim wrabiałam paciorki, czasami "zawieszając" je na kilku oczkach łańcuszka, albo łącząc po 2-3 razem. W ten sposób ozdobiłam oba brzegi.
Ponieważ czarna nitka jest z dodatkiem rozciągliwego stretchu, bransoletka nie wymaga zapięcia, daje się swobodnie włożyć w nią dłoń.
Tak to wygląda razem z kolczykami:
Ponieważ czasu było dużo, ja na wyjeździe, a koralików i nici zostało, to jeszcze zrobiłam sobie zawieszkę - kółeczko półsłupkami z czarnej mikrofibry...
... i dookoła "ozdóbki" z koralików i metalicznej nitki.
A tu wszystko razem, już gotowe:
Chyba jeszcze dorobię sobie szydełkowe kolczyki w takim kształcie jak zawieszka - niech tylko znajdę jakieś wolne bigle do nich...
Czyli potrzeba matką wynalazków :)) Bardzo pomysłowy komplet :))
OdpowiedzUsuńdzięki za uznanie :) starałam się :D
Usuńojenyy, jaki cudny ten wisiorek! (kolczyki mię nie ruszają nic a nic, gdyż albowiem ponieważ nie używam :-P).
OdpowiedzUsuńbransoletka w pachę i koziołek!
jaka Ty zdolna jesteś, no! a ja takie nic a nic :-(
cium!
nie kłapousz, co? też umisz, tylko po swojemu, no! a całkowicie alternatywną metodę dziergania na szydełku to kto wymyślił? ;)
OdpowiedzUsuń