Kazali mi założyć bloga i wrzucać tu różne pomysły.
No dobra...
To się posłuchałam.
Ale idei przewodniej tego bloga nie mam zbyt dobrze dopracowanej, więc ewentualni Czytelnicy i Czytelniczki - wybaczcie skromne początki, nieuniknione potknięcia i błędy.
Z czasem rozkręcę się niewątpliwie.
A o czym tu będzie?
O różnych cudach, co się trafiają - a to jakąś czapkę skończę, albo drobiazg na szydełku.
A to fotkę ładną uda się pstryknąć i zechcę się nią podzielić z Wami.
A to kolejne piękne zdjęcie Antosia zrobię (albo i Gacka ;))
Albo pokonam wrodzone lenistwo i coś jadalnego upichcę...
A najczęściej o wszystkim po trochu.
Brawo!!!
OdpowiedzUsuńPierwsze koty za płoty.
Pozdrawiam chłopaków i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.
Słitaśne buziaki w słitaśnym komciu :P
Wielce Tajemniczy Zielony Tulipan :D
no to się zaczęło...
OdpowiedzUsuń